Powolne oswajanie internetu…
Oswajanie internetu zajmuje mnóstwo czasu. Odkrywam jego tajemnice od 2 lat. Krążę po jego niezmierzonych wodach, odkrywam rozliczne terra incognita. Każdego dnia poznaję nowości. Każdego dnia jestem coraz bliżej i jednocześnie coraz dalej celu. Nigdy nie poznam sieci do końca, bo sieć nie stoi w miejscu. Porusza się do przodu z prędkością światła, gnana pomysłami i marzeniami setek milionów internautów.
Codziennie pojawiają się setki nowych rozwiązań technologicznych. Portali, aplikacji, sieci społecznych. Na oswojenie choćby części z nich zabrakłoby mi życia. Całe szczęście. Dzięki temu fantastyczna wędrówka może trwać dalej. Bez końca!
Zastanawiam się czasem kto kogo oswoił najpierw. Czy tak naprawdę ja oswoiłem internet? A może to Sieć oswoiła autora niniejszego bloga? Czasem przychodzi mi również do głowy myśl, czy wszechobecny internet zna słowa z “Małego Księcia”, mówiące o tym że „bierzemy odpowiedzialność za tych, których oswajamy”?
Odpowiedź zapewne brzmi NIE. Zwłaszcza wtedy, kiedy człowiek naczyta się przeróżnych świństw jakich pełno w sieci. Mam wtedy wrażenie, że internet jak jak biblijny Lewiatan, który pochłania ciała, umysły i dusze swoich użytkowników. Na szczęście to tylko ułamek tego, co możemy doświadczyć on-line.
Warto jednak pamiętać o ważnej rzeczy. Sieć jest jedną wielką zagadką. Miejscem, gdzie można pomknąć niesiony dobrą falą i korzystnym wiatrem. Ale też miejscem, gdzie niewprawiony żeglarz może pójść na mieliznę, a nawet utonąć.O zagrożeniach nie wolno zapominać ani na chwilę. Najlepiej określiła to parę miesięcy temu Viviane Reading (unijna Komisarz ds. Sprawiedliwości) mówiąc – “Bóg przebacza i zapomina, internet nigdy…”
Ps. niezmiennie ciekawi mnie tylko taki wysyp specjalistów od social media (i sieci) w naszym kraju. Zawsze wydawało mi się, że chcąc zostać ekspertem w jakiejkolwiek dziedzinie trzeba najpierw poświęcić 10 tysięcy godzin na treningi. Może niektórzy wybrali drogę na skróty? 😆
Spodobał Ci się wpis?
Polecam sprawdzić też
Podsumowanie przedwakacyjne – pierwsze półrocze 2019 r.
Ostatnie pół roku było jak zwykle na wariackich papierach. 255 godzin na sali szkoleniowej. 42 godziny konsultacji. 10 mniejszych realizacji i 3 marki ze stałą obsługą marketingową. 8 projektów konsultingowych. Zajęcia na 4 uczelniach i 9 odwiedzonych miast. Po więcej szczegółów zapraszam do lektury.
Ruszyła 19. edycja Konkursu Biuletynów Firmowych
Nowe kategorie: projekt content marketingowy dla klientów/partnerów, projekt content marketingowy dla pracowników oraz nowi członkowie jury to najważniejsze zmiany w tegorocznej edycji Konkursu Biuletynów Firmowych. Prace można zgłaszać do 19 lipca, a udział w nim jest bezpłatny.