Podsumowanie przedwakacyjne – pierwsze półrocze 2019 r.
Ostatnie pół roku było jak zwykle na wariackich papierach. 255 godzin na sali szkoleniowej. 42 godziny konsultacji. 10 mniejszych realizacji i 3 marki ze stałą obsługą marketingową. 8 projektów konsultingowych. Zajęcia na 4 uczelniach i 9 odwiedzonych miast. Po więcej szczegółów zapraszam do lektury.
Jak zatem wyglądało moje pierwsze 6 miesięcy 2019 r. w konkretach?
1. Projekty konsultingowe (głównie w obszarze internacjonalizacji oraz strategii marketingowej) – 8 zrealizowanych i będących w realizacji projektów, w tym m.in.: dla Mansardu (blachodachówki), Amerpharmy (superfoods), SIM (cyfrowe rejestratory korespondencji elektronicznej), Neuroedukacji (coaching i doradztwo) oraz dla producentów placów zabaw oraz materiałów powlekanych.
2. Projekty wykonawcze– 10 mniejszych realizacji (m.in.: dla LSP i Olimpijczyka, RKAC) oraz 3 marki ze stałą obsługą marketingową (m.in.: Domatiq – smart home oraz IRSW – usługi doradcze dla szkolnictwa wyższego). Ponadto od maja br. jestem również koordynatorem Smart Foodies Accelerator.
3. Szkolenia, warsztaty i konsultacje– 255 godzin na sali szkoleniowej (tematyka: podstawy marketingu w małej firmie i startupie, strategia internacjonalizacji, social media marketing, komunikacja marki, trendy marketingowe, projektowanie modelu biznesowego i propozycji wartości, eksperymenty biznesowe). Szkoliłem m.in.: Luxmed (usługi medyczne), Bioton (korporacja farmaceutyczna), Zakład Wyrobów Betonowych w Lubartowie, a także startupy i firmy z programów „Genesis Startup” (Compensa), „Innowacyjne Mazowsze”, „ShareOn Academy”, „Startup Małopolska”, „Akademia Biznesu UMCS”, „Lublin Przedsiębiorczy”, „Startup Art”, „Lubelskie Dni MŚP” oraz firmy z projektu prowadzonego przez Centrum Mentoris. Poza tym mam na koncie również 42 godziny konsultacji (w tym m.in.: z Jean Mueller Polska – dystrybutor szafek, zacisków kablowych, listew i rozłączników bezpiecznikowych, BioBerry – żywność ekologiczna, Stuka Puka – producent ekologicznych zabawek dla dzieci).
4. Pozostałe ciekawostki:
- odwiedzone „zawodowo” miasta: Warszawa, Kraków, Gdańsk, Katowice, Chorzów, Toruń, Opole, Przemyśl, Ożarów Mazowiecki,
- uczelnie, na których prowadziłem zajęcia: UMCS w Lublinie (przedmiot: „Startup”), WSB Chorzów i WSB Opole (przedmioty: „Komunikacja marki”, „Marka w social media”, „Nowe trendy w marketingu i brandingu”) i WSB Gdańsk (przedmioty: „Strategiczne planowanie kampanii inbound marketingowych”, „Wskaźniki efektywności działań marketingowych”).
5. Firmowy lans– w końcu coś ruszyłem w tym temacie. Po pierwsze, zmusiłem się do wrzucania na Facebooka „pamiątek” ze szkoleń i projektów. Po drugie, po 5 miesiącach walki odpaliłem wreszcie firmową stronę internetową. Po trzecie, ruszyłem nawet tyłek i dałem się zaprosić do udziału w programie Akademicki Kwadrans Przedsiębiorczości oraz w panelu dyskusyjnym dot. innowacji w trakcie wydarzenia „Mikro innowacje – Makro korzyści”.
Jednym słowem mocno się napracowałem, więc zasłużyłem na urlop. Od 15 do 29 lipca chowam kompa w piwnicy, wyłączam telefon na amen i znikam. Absolutny cyfrowy i projektowy detoks. Do usłyszenia na początku sierpnia!
Spodobał Ci się wpis?
Polecam sprawdzić też
Ruszyła 19. edycja Konkursu Biuletynów Firmowych
Nowe kategorie: projekt content marketingowy dla klientów/partnerów, projekt content marketingowy dla pracowników oraz nowi członkowie jury to najważniejsze zmiany w tegorocznej edycji Konkursu Biuletynów Firmowych. Prace można zgłaszać do 19 lipca, a udział w nim jest bezpłatny.
Podsumowanie 2018
To był bardzo intensywny rok. Ledwo zauważyłem, że 5 grudnia minęły 3 lata, odkąd odszedłem z etatu i uruchomiłem swoją firmę. 232 godziny na sali szkoleniowej. Ponad 60 godzin dodatkowych konsultacji on-line. 6 dużych projektów konsultingowych i 3 mniejsze. 6 prezentacji inwestorskich dla startupów. 5 marek, dla których mój zespół zrealizował mniejsze projekty wykonawcze. Współprowadzony Smart Foodies Weekend w Warszawie. Pierwsze doświadczenia jako prowadzący zajęcia na 2 uczelniach. Zespół, który z dwuosobowego powiększył się do 4 osób, a za chwilę będzie 5 osobowy. Naprawdę nie miałem czasu się nudzić. A jak to wyglądało w szczegółach? Czas na tradycyjne podsumowanie roku.