Marketingowcy zajmują się w firmie wszystkim, niekoniecznie marketingiem…

Bardzo często jesteś również specem od komunikacji wewnętrznej, relacji z mediami (PR), zarządzania kryzysowego, i tak bez końca. Nikomu nie przeszkadza, że to nie jest marketing, tylko dziedziny pokrewne! Marketing robi się w ten sposób ogromnym workiem bez dna, gdzie wrzuca się wszystkie niechciane przez inne działy zadania. Tak jak pisałem już parę miesięcy temu: „marketingowiec musi być człowiek renesansu”!
Jak się okazuje nie jest to tylko polska specyfika. Jak przeczytałem w portalu PROTO, z badania przeprowadzonego przez Hill&Knowlton i CMO Club w USA wynika, że „dyrektorzy działów marketingu muszą zajmować się kwestiami wykraczającymi poza definicję działań marketingowych„.
Najciekawsze wyniki badania:
– 66 proc. badanych dyrektorów zajmuje się relacjami medialnymi,
– 52 proc. badanych odpowiada za zarządzanie kryzysowe,
– 34 proc. badanych zajmuje się relacjami inwestorskimi,
– 23 proc. odpowiada za komunikację wewnętrzną.
Więcej informacji na temat badania można znaleźć w notatce prasowej na PR News Wire.
PS: czyli nie jesteśmy gorsi od Amerykanów. Przynajmniej w ilości zadań wykonywanych przez marketing…
Spodobał Ci się wpis?
Polecam sprawdzić też
#Wypierdalać
Patrzę na to wszystko i po prostu nie wierzę. Nie wierzę, jak można być tak bezdennie głupim. Nie wierzę, że można być tak ograniczonym. Nie wierzę, jak można nie umieć przewidywać najbardziej oczywistych rzeczy. Po prostu nie wierzę. Każdego dnia wydaje mi się, że ten niekończący się festiwal „chwili dla debila” sięgnął szczytu, po czym […]
Podsumowanie 2019
627 uczestników i ponad 400 godzin szkoleń i warsztatów. 82 godziny konsultacji indywidualnych. 15 odwiedzonych miast. 7 zrealizowanych projektów internacjonalizacyjnych oraz wzorniczych oraz 6 w obszarze strategii marketingowej. Zajęcia na 4 uczelniach. 2 firmy ze stałą obsługą marketingową. Przejęcie od kwietnia koordynacji działań Smart Foodies Accelerator w Lublinie. W tym roku, podobnie zresztą jak w poprzednim, nie narzekałem na brak zajęć.