"Barwy kampanii"
„Primary Colors. A novel of politics” Anonymous, autor dziennikarza Newsweeka, skandal z publikacją w USA, ekranizacja z Johnem Travoltą, można się doszukiwać podobieństw do kampanii i postaci małżeństwa Clintonów. W Polsce książka lub film znany jako „Barwy kampanii”.
Polecam tę książkę uwadze naszych dorosłych (a raczej domorosłych) polityków. Mogliby w końcu zobaczyć, jak wygląda kampania wyborcza z prawdziwego zdarzenia. „Barwy kampanii” opowiadają historię kampanii prezydenckiej gubernatora małego stanu Jacka Stantona, widzianą z perspektywy jego prawej ręki „czarnoskórego” Henry Burtona. Stanton, super utalentowany i elektryzujący polityk, musi stawić czoła prawdziwej „smear campaign”, pełnej wyciągania brudów i pomówień.Burton pomaga mu poradzić sobie z medialną burzą spowodowaną niejasnościami z przeszłości (liczne romanse, wyłganie się do służby wojskowej w Wietnamie, itp).
Nieoceniona lektura dla wielbicieli marketingu politycznego w amerykańskim wydaniu!
Spodobał Ci się wpis?
Polecam sprawdzić też
Adrian Zandberg czyli kilka słów o autentyczności w polityce
Kilka lat temu, po wyjściu z blogerskiego okresu dziecięcego, podjąłem decyzję że staram się nie pisać na blogu o polskiej polityce. Szkoda mi było się emocjonować czymś, co już wtedy staczało się po równi pochyłej w kierunku skrajnej tabloidyzacji i zdziecinnienia. Dzisiaj robię wyjątek od tej reguły, bo moim zdaniem warto poświęcić kilka słów ostatniej debacie wyborczej. A zwłaszcza temu jak to się stało, że nikomu nie znany 35-letni doktor historii z partii balansującej na granicy rozpoznawalności podbił internet i serca wielu Polaków. Moim zdaniem, tajemnica tkwi w autentyczności, której pozostałym uczestnikom dyskusji ewidentnie zabrakło.