martin lindstrom
„Zakupologia” Martin Lindstrom, recenzja
Sięgając po książkę Lindstroma miałem mieszane uczucia. Tytuł kojarzył mi się z kolejnym marketingowym guru, który postanowił zarobić trochę kasy na wymyślonej przez siebie teorii o chwytliwej nazwie. Pewnie dlatego do lektury szwedzkiego speca od brandingu zabierałem się z 6 razy. Na szczęście udało mi się zmobilizować…