lublin
Lublin: cicha samotność miasta
“Dobranoc w Lublinie” Herbata stygnie, a czas nie, czas wypija kolejne stygnące herbaty. Wieczór zakończy się ciemną powierzchnią przed oczami w której podobno najlepiej się wypoczywa. Nie pije się herbaty, czasem tylko czyta na dobranoc wiersz: gdzie na łące poety cicha samotność miasta. Śpi się, czas pije ciszej.